tag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post787718331836022743..comments2024-02-08T23:11:51.834+01:00Comments on Pola Erratyjskie: Miłosierna Samarytankaerratahttp://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comBlogger34125tag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-54025354722525044572017-02-12T23:18:10.411+01:002017-02-12T23:18:10.411+01:00Co prawda, to prawda, lecz jeśli jest się postawio...Co prawda, to prawda, lecz jeśli jest się postawionym w takiej, bądź co bądź, z lekka przymusowej sytuacji, uruchamiają się w człowieku jakieś nadludzkie siły. Lekarze wciąż je muszą w sobie generować, taka praca:)erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-54648231297830413192017-02-12T23:14:41.060+01:002017-02-12T23:14:41.060+01:00Ręczę za Twą spolegliwość:))Ręczę za Twą spolegliwość:))erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-30429081212644843222017-02-06T08:37:53.208+01:002017-02-06T08:37:53.208+01:00A ja powiem szczerze - brzydzę się i mam odruch wy...A ja powiem szczerze - brzydzę się i mam odruch wymiotny.Wiała bym natychmiast z tego autobusu.Oraz bardzo współczuję lekarzom,którzy muszą badać takich śmierdzieli,a potem przez pół dnia wietrzyć pomieszczenie.<br />BarbaraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-34913940383423622892017-02-05T22:43:56.018+01:002017-02-05T22:43:56.018+01:00Stawiam się na Twoim miejscu i zastanawiam się czy...Stawiam się na Twoim miejscu i zastanawiam się czy starczyłoby mi odwagi cywilnej, czy bym się odważyła, w każdym razie jestem z Ciebie mega dumna! :)Agnieszka Korzeniewskahttp://www.korzeniewska.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-13768819691939678532017-02-03T23:53:59.088+01:002017-02-03T23:53:59.088+01:00Kto jak kto, ale już Ty na pewno "się zachowa...Kto jak kto, ale już Ty na pewno "się zachowasz":)) Nie mam żadnych co do tego wątpliwości.erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-49232331294381836422017-02-03T22:20:48.394+01:002017-02-03T22:20:48.394+01:00to piękne co zrobiłaś Errato. Wspomnienie tego będ...to piękne co zrobiłaś Errato. Wspomnienie tego będzie mi towarzyszyło długo i - mam nadzieję - pomoże mi zachować się po ludzku w podobnej sytuacji.Ruthttps://www.blogger.com/profile/05681052326449329556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-30620370085173564192017-02-02T10:49:22.212+01:002017-02-02T10:49:22.212+01:00Aż się rumienię z zakłopotania. Wcale nie uważam, ...Aż się rumienię z zakłopotania. Wcale nie uważam, by było to coś szczególnego.<br />Tak nawiasem, byłam trochę nieufna, obawiałam się nawet, że on wcale nie zamierza do tego szpitala się udawać. Ty za to postąpiłaś wspaniale. Ja również niekiedy wspomagam naszego osiedlowego bezdomniaka.erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-62418990574365100832017-02-02T07:37:28.504+01:002017-02-02T07:37:28.504+01:00Erratko,chyle czoła przed Twoim Dobrym Uczynkiem,p...Erratko,chyle czoła przed Twoim Dobrym Uczynkiem,postąpilas szlachetnie.Ja przez doświadczenia z domu rodzinnego,mam uraz do trunkowych osobników,ale to bylo lata temu.Jakis czas temu siedział taki zamroczony osobnik przed sklepem spożywczym i prosił o kasę dodając ze jest glodny i chce mu się pic (upal byl okrutny)Mowie do niego,ze kasy mu nie dam ale coś do jedzenia i picia mogę mu kupic.Zgodzil się z radością.Kupiłam mu drożdżówki,jabłko i wode mineralną.Polozylam kolo niego i zerkalam ukradkiem czy je...rzeczywiście byl glodny bo rzucił sie na jedzenie .<br />Przykry to byl widok...pijakow nie przyjmują do noclegowni i w zasadzie pozostają zostawieni sami sobie.Staram się nie wrzucać wszystkich do jednego wora,ze skoro pijany i zasyfiony to od razu dno i degenerat społeczny....<br /><br /><br />GlodnyOwochttps://www.blogger.com/profile/15809554780067156556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-13474381177888719972017-02-01T23:41:40.866+01:002017-02-01T23:41:40.866+01:00Zrozumiałam, że musiało chodzić o róg:))
Niesamowi...Zrozumiałam, że musiało chodzić o róg:))<br />Niesamowite przeżycie, zobaczyć kogoś w pewnym sensie znajomego i przekonać się, że ocalał. Kto by tam się w takim przypadku troszczył o coś tak banalnego, jak brzydki zapach:) Nie każdy coś takiego rozumie... erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-87174675084167249252017-02-01T21:05:51.359+01:002017-02-01T21:05:51.359+01:00Mialo byc "nastepnego dnia kiedy z tego roGu....Mialo byc "nastepnego dnia kiedy z tego roGu..." a nie "roku" jak mi sie napisalo. Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-36063322515612799872017-02-01T21:04:42.394+01:002017-02-01T21:04:42.394+01:00To chyba zalezy od tego czy to taki zupelnie niezn...To chyba zalezy od tego czy to taki zupelnie nieznany zebrak czy ktos kogo widzimy czesto. Pamietam mialam takiego w poblizu zakladu gdzie pracowalam, to byly lata 2000-2001 on zawsze stal na tym samym rogu ulicy. Nigdy o nic nie prosil, nie wyciagal reki, ot stal, usmiechal sie do przechodniow, czasem cos powiedzial. Ludzie z biurowca zawsze dawali mu jakies jedzenie albo pare centow czy dolara. Ja dawalam mu dolara, moze nie codziennie, bo czasem szlam na lunch z innego kierunku i wtedy go nie widzialam, ale jak go widzialam to zawsze dostawal dolara. I przyszedl 11 wrzesnia, nastepnego dnia kiedy z tego roku ulicy gdzie on stal bylo widac dymiace zgliszcza WTC akurat szlam do pracy i go zobaczylam. Bylam tak szczesliwa, ze go widze, on zreszta tez, bo jak podeszlam blizej to oboje bez slowa padlismy sobie doslownie w ramiona. <br />Niby nic, zwykly ludzki gest, a tak wiele dla mnie znaczyl. <br />Poszlam do pracy i opowiadam o tym mojej kolezance a ona na to "ale on chyba smierdzi?" Spojrzalam na nia z niedowierzaniem i zapytalam "a jakie to ma znaczenie? szczegolnie dzis? wazne, ze zyje". Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-16716558917066227972017-02-01T15:00:20.719+01:002017-02-01T15:00:20.719+01:00Masz rację, zawsze myślę, że nic a nic nie jestem ...Masz rację, zawsze myślę, że nic a nic nie jestem od nich lepsza. Każdy może znaleźć się w podobnej sytuacji. Wystarczy niepomyślny zwrot okoliczności, a potem zaczyna się staczanie po równi pochyłej. Niekiedy powolne, czasem raptowne. Smutne jest to, że nawet, jeśli coś tam z litości dajemy żebrakowi, to jakoś nam niezręcznie jest popatrzeć mu w oczy. Myślimy nawet, że robimy to ze względu dla niego. Jak z tym jest naprawdę, nie wiem. Pewnie różnie, w zależności od osoby. erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-13112494914895007362017-02-01T14:53:08.634+01:002017-02-01T14:53:08.634+01:00Ale ja z kolei nie wiem, czy bym wpadła na podobny...Ale ja z kolei nie wiem, czy bym wpadła na podobny pomysł w odniesieniu do zwierzęcia. Na pewno byłby to dla mnie większy problem. W zeszłym roku wracając z kolegą wieczorem do domu byliśmy świadkami wypadku. Przebiegający przez jezdnię kot nie zdążył wyminąć samochodu, albo raczej ten samochód nie dał rady wyminąć zwierzątka. Ze ściśniętym sercem patrzyliśmy, jak dowleka się do krawężnika i kładzie na chodniku. Perę razy jeszcze drgnął, po czym znieruchomiał. Podchodząc bliżej stwierdziliśmy, że z całą pewnością nie żyje. Obrażenia były zbyt poważne, by miał jakąkolwiek szansę. Umarł - powiedział kolega. - Tak - odpowiedziałam. Nic więcej nie przyszło nam do głowy.<br />Może powinniśmy zadzwonić po jakieś służby? erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-48346619920721330182017-02-01T14:51:03.869+01:002017-02-01T14:51:03.869+01:00Ogromne brawa Errato!! Gdyby takich zachowan jak T...Ogromne brawa Errato!! Gdyby takich zachowan jak Twoje bylo wiecej... <br />Pijany czy nie, ale to czlowiek i nalezy go traktowac po ludzku. <br />Ja kiedys siadlam obok takiego, nie smierdzial wiec sie nie zorientowalam na poczatku, dopiero po chwili jak zauwazylam, ze ludzie sie mnie przygladaja to wykapowalam, ze to dlatego, ze nikt sie nie odwazyl obok niego usiasc. <br />Nie wstalam, siedzialam dalej a on jak sie obudzil i zobaczyl, ze ktos obok niego siedzi to nagle przybral postawe bardziej wyprostowana jak by chcial sie upewnic, ze mnie nie dotyka. Gdy wysiadalam, zyczyl mi milego dnia, wiec ja tez odwzajemnilam zyczenia. <br />Nie wygladal na potrzebujacego pomocy lub opieki medycznej, ot po prostu bezdomny. <br />Bezdomnosc jest niestety choroba, ktora moze dotknac kazdego i nalezy sobie z tego zdawac sprawe. Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-58852763993910426342017-02-01T14:37:38.720+01:002017-02-01T14:37:38.720+01:00Przeczytałam z zapartym tchem. Brawo! Nie wiem czy...Przeczytałam z zapartym tchem. Brawo! Nie wiem czy bym pomyślała, nie wpadłabym na to. Gosiankahttps://www.blogger.com/profile/16010822749311231146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-31514865917316002912017-02-01T13:00:26.807+01:002017-02-01T13:00:26.807+01:00Myślę, że jedno i drugie, ale to nie zmienia faktu...Myślę, że jedno i drugie, ale to nie zmienia faktu, że bezapelacyjnie należało mu pomóc. erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-91707076717022996932017-02-01T12:58:51.567+01:002017-02-01T12:58:51.567+01:00To budujące, że ktoś, kto poznał tych ludzi z auto...To budujące, że ktoś, kto poznał tych ludzi z autopsji potrafi jeszcze kierować się współczuciem, zamiast rutynowo lekceważyć.erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-45225698290775083222017-02-01T12:55:49.736+01:002017-02-01T12:55:49.736+01:00Ano, warto, warto...Ano, warto, warto...erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-58909215750964912922017-02-01T12:55:26.897+01:002017-02-01T12:55:26.897+01:00Na pewno byś wpadła;) Ważne, by takie zachowania n...Na pewno byś wpadła;) Ważne, by takie zachowania nie były jednorazowym aktem, trzeba je odważnie i konsekwentnie wdrażać w życie. A z tym u mnie bywa różnie:)erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-24596363781497572682017-02-01T12:53:24.517+01:002017-02-01T12:53:24.517+01:00Byłam ogromnie zaskoczona, w głębi ducha obawiałam...Byłam ogromnie zaskoczona, w głębi ducha obawiałam się, że to zwykły pijak...erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-60161556130675626432017-02-01T12:52:33.684+01:002017-02-01T12:52:33.684+01:00Mam nadzieję, że tak się stało. Może pobudzi to in...Mam nadzieję, że tak się stało. Może pobudzi to innych świadków takich zdarzeń do działania. Mama zawsze nas uczyła zaradności, ale różnie z tym bywało:)erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-84789711698074816532017-02-01T12:50:41.544+01:002017-02-01T12:50:41.544+01:00Z tym bywa różnie, zależy w jakim momencie taki pr...Z tym bywa różnie, zależy w jakim momencie taki przypadek nam się nadarza. Być może ja również nie zauważyłam, albo też nie starałam się zauważyć wielu innych, jemu podobnych.erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-10763067917033814442017-02-01T12:47:00.291+01:002017-02-01T12:47:00.291+01:00Tak myślę; zawsze warto traktować innych ludzi tak...Tak myślę; zawsze warto traktować innych ludzi tak, żeby czyniło ich to choćby odrobinę lepszymi.erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-17052538793021911672017-02-01T12:45:28.076+01:002017-02-01T12:45:28.076+01:00Tacy zanieczyszczeni i zapijaczeni bliźni są nieki...Tacy zanieczyszczeni i zapijaczeni bliźni są niekiedy zmorą miejskich środków komunikacji. Kierowcy wyrzucają ich z pojazdów, inni pasażerowie odsuwają się z pogardą, psiocząc. Ja nigdy nie okazuję pogardy, przeciwnie, żal mi tych osób. Jeśli już się na kogoś w takich razach zżymam, to nad rządzącymi, że do tego ich, i pośrednio nas, doprowadzili. Tym niemniej nad własnym powonieniem zapanować nie sposób - w te pędy przytomnie zajmuję miejsce w jak najdalszej odległości:)) erratahttps://www.blogger.com/profile/14267439031239789860noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8655128490852502281.post-32251537832523435692017-02-01T12:33:47.538+01:002017-02-01T12:33:47.538+01:00Brawo. Moze nie byl nawet pijany, jak napisala Olg...Brawo. Moze nie byl nawet pijany, jak napisala Olga, czlowieka z atakiem cukrzycy mozna pomylic z pijanym. Widzialam film instruktazowy na kursie pierwszej pomocy, masakra. <br />A nawet jak byl pijany, to sumienie powinnas miec czyste. Pomoglas jak moglas.Iwonahttps://www.blogger.com/profile/06600277461930163038noreply@blogger.com