Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.


Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.

poniedziałek, 4 stycznia 2021

Czapeczka

Zrobiło się zimniej, będzie zatem a propos.

Przy okazji reaktywacji czapkowego sezonu wróciłam myślami do pewnego, zabawnego z punktu widzenia czasów dzisiejszych,  zdarzenia. Będąc w ósmym miesiącu ciąży znalazłam się w drodze na egzamin do Krakowa. W trosce o swój stan podróżowałam luksusowym wagonem sypialnym; oprócz mnie była tam tylko jedna osoba, sympatyczna starsza pani. Wczesnym rankiem pociąg dotarł do celu i nadszedł czas pożegnania się z moją towarzyszką. Założyłam zimowy płaszcz, szalik i...czapeczkę. Z tej ostatniej byłam szczególnie dumna, bowiem własnoręcznie wydziergałam ją na drutach. Miała norweski wzorek w renifery i zabawny pompon na długim sznureczku. Starsza pani spojrzała z lekkim niedowierzaniem, po czym otwarcie pozwoliła sobie na krytykę: M a m a  z pomponem? Żadną miarą nie wypada! 

I pomyśleć, że miałam wtedy niespełna dwadzieścia siedem lat. 

Dziś czasy mamy już zupełnie inne, nikogo nie szokuje widok starszej wręcz osoby w zabawnej czapeczce. Przemiany mentalne przekładają się na okoliczności zewnętrza. No i bardzo dobrze, rodzimy nasz, zaściankowy sposób postrzegania mody, odszedł już w niepamięć. 

Zatem do brzegu, tadam:



To mój ostatni nabytek, filcowa czapeczka z motywem kotka. Zachwyciła mnie podczas ubiegłorocznego Jarmarku Dominikańskiego. Nie mogłam się oprzeć, choć cena była astronomiczna. 

Możecie uznać to za niepoważne, no bo kto to widział, żeby babsko w wieku średnim...

(Ach, jak ja uwielbiam ten eufemizm, bo tak cudownie mnie odmładza.)

Tak czy owak, to już nie mój problem.

27 komentarzy:

  1. wyglądasz super... kotek piękny...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W jakim srednim? Mloda jeszcze jestes, wszystkie jestesmy mlode, Ty dodatkowo masz taka gladka twarz, zadnych zmarszczek i siwych wlosow.
    Do mnie na bloga tez moglabys wpasc, tak przy okazji, nie?

    OdpowiedzUsuń
  3. A co, nie wpadam i ni komentuję? Jak uzdatnię laptop, będę wydolniejsza. Siwych włosów nie mam, bo farby dostępne. Były do tej pory, teraz sklepy zamkniete buuu;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nam futrzatą czapkę Z KOCIMI USZAMI :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz na dwadzieścia siedem lat. Pięknie Ci w tych włosach i czapce.
    Czytając pomyślałam sobie jeszcze o czymś - gdyby nie czapka z pomponikiem może nigdy nie zapamiętałąbyś tamtej kobiety :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, czasem mi się przypomina. A najśmieszniejsze jest to, że już prawdopodobnie dobiegam wieku, w którym ona wtedy była.

      Usuń
  6. Bardzo ładna czapeczka wraz z wkładem ;-)
    ŻonaMietka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne. Oraz gratulacje dla Mietka z tytułu stania się mężem;)

      Usuń
  7. Dobrze, że to się już zmieniło. Że w końcu wypada być sobą!

    Świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dobrze. Grunt to swoboda i niezależność od cudzych ocen.

      Usuń
  8. No kurde.... Co za okropne określnie "babsko w średnim wieku". No kurde...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, okropne; ale i tak dużo lepsze, niż "starsza pani";))

      Usuń
  9. Masz bardzo dobre podejście. Poza tym co to jest wiek średni? Jakaś umowna rama czasowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umowa czasowa, podlegająca pokoleniowym negocjacjom. To dobrze dla współczesnych, ale niekoniecznie dla tych minionych. Każdy kij ma dwa końce.

      Usuń
  10. Ale super czapeczka. Bardzo Ci w niej do twarzy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Czapeczka ekstra.
    Wyglądasz ślicznie.

    Czy to już będzie znowu co parę dni wpis? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałbym, ale z telefonu ciężko się pisze. Laptop zawirusowany, czeka na zmiłowanie Boskie, czyli, w moim przypadku, synowskie. Cieszę się, że ktoś za moimi wypocinami teskni;)

      Usuń
  12. Jak mawiała nasza Ciocia Z.:
    Kto to widział taką wdowę, która wszystko chce mieć nowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam czapeczkę z kotkiem, ale włóczkową, z pomponikiem z tyłu jako ogonkiem, do tego mitenki, aby łatwiej było zdjęcia robić, też kotkiem na wierzchu. Nie noszę codziennie, ale na wędrówki, różne zloty turystyczne ... w tym roku zostałam seniorką:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno musisz wyglądać czadowo. Ja mam mitenki z czaszkami. To mój ulubiony motyw.

      Usuń