Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.


Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.

poniedziałek, 31 maja 2021

Nie tego się spodziewaliśmy

Wiele myśli w mózgownicy się kotłuje, tyle tematów na zrealizowanie czeka. Aż tu nagle zonk, bo nie żyje Lucynka. Dopiero przekroczyła trzydziestkę, wyszła za ukochanego mężczyznę, urządzała własne mieszkanie. Z nadzieją na przyszłość, na szczęśliwe życie - bez raka. Niedawno straciła wspaniałego, wspierającego ją tatę, a teraz ona sama... A taka była pogodna, dzielna, zaradna. Inteligentna, błyskotliwa i kreatywna. Ruszyła zbiórka na leczenie, ale już nie doczekała się. Bo jak tu żyć, Panie Premierze, jeśli refundacji leków zdolnych uratować życie - brak. Smutek, żal, zawiedzione nadzieje, zaprzepaszczone szanse. I co tu można więcej napisać - nie ma Jej z nami już.

8 komentarzy:

  1. Od rana nie moge sie pozbierac, byla w wieku mojej najmlodszej corki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeczytałam u Rybeńki, nie od razu skojarzyłam, że to o "naszej" Lucynce. Niestety...

      Usuń
  2. Jej nie ma, a "pan premier" ma się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucyna przypominała mi moją nieżyjącą już przyjaciółkę. Jakby mało było choroby, musiały każdego dnia walczyć nie tylko z nią, ale też z bezdusznością urzędników, kąśliwymi uwagami/ocenami wiedzących lepiej, upokorzeniami z wielu stron, permanentnym brakiem pieniędzy mimo pracy i wielu starań. A przy tym tyle radości, pozytywnego myślenia. To nie jest sprawiedliwe..

    OdpowiedzUsuń
  4. Była taką pozytywną, oryginalną i wyjątkową osobą. Wciąż do mnie nie dociera, że jest już po wszystkim. Masz rację, to cholernie niesprawiedliwe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam, ale i tak zrobiło mi się przykro czytając taką informację. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zawsze jest przykro dowiadywać się o czyjejś śmierci.

      Usuń