Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.


Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.

sobota, 18 czerwca 2016

Jak tu mieć zły humor z rana, kiedy takie rzeczy...

W ramach rozmówek śniadaniowych z Dziecięciem mym "domowym" przypomniała nam się taka oto historyjka. Nie tak znowu dawna, bowiem przedwyborcza. Rzecz była o tym, jakie pomysły niestworzone córeczka moja Basia niekiedy ma...
Mamo, żal mi czasami Jarka. Że taki samotny. Tylko praca, dom i ewentualnie kot.
Powiedz, nie chciałabyś go uszczęśliwić? Jeszcze nie jest taki stary. Znam dziewczynę, której przyjaciółka wynajmuje od Marty Kaczyńskiej mieszkanie w Sopocie. Mogłabym jej szepnąć słówko i ...załatwione.
Kurtyna.

42 komentarze:

  1. ha ha ha ha

    życzę szczęścia
    ale niejedna juz ostrzyła pazurki
    Jarek bardzo doporny na wdzięki kobiece
    nie to, zebym cos sugerowała ;pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niejaka Jolanta Sz. na ten przykład:)

      Usuń
    2. jom włąśnie miałam na mysli zdrożnej :P

      Usuń
    3. Tyle, że chyba se odpuściła.

      Usuń
    4. móisz, że jesteś bardziej wytrwała?

      u mnie w bloku był taki samotny 30 latek
      pewnego dnia wprowadziła się do bloku pewna panna
      panna urodziwa i nie głupia
      krążyła wokół chyba z rok czy dwa
      ale nic z tego nie wyszło
      dziś od razu bym obstawiała że kawaler woli kawalerów:pp

      Usuń
    5. Ja i wytrwałość? To się nie kuma.:))

      Usuń
    6. ufff
      bo ja tez niekoniecznie ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Uff, dobrze, że tego nie przeczyta:)

      Usuń
    2. Anna Maria P. - czy to jest sprawdzone, dowiedzione?
      Żal.pl - po prostu.

      P.S. A gdyby nawet - to co???

      Usuń
    3. to errata nie ma żadnych szans wtedy;)

      Usuń
    4. Ja się tak nie bawię. Jestę niepocieszona:((((((

      Usuń
    5. nie martw się errato
      znajdziemy Ci zacnego kawalera:)

      Usuń
    6. ale jakieś wymagania specjalne masz moja droga?;)

      Usuń
  3. Córka i Ty nie znacie internetów. Internety już dawno obwieściły, że wcale nie samotny, i na dodatek z nieślubnym potomstwem dla niepoznaki, bo wiadomo przecież, że innej orientacji. Nie mata szans:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. to tak chcecie kobietę unieszczęśliwić, o, nieładnie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawę jest żałosne... :(

      Usuń
    2. Dorothea, no jak nic trzeba komisje śledcza powolac 😊. Trochę dystansu i poczucia humoru. To naprawdę nie boli.

      Usuń
    3. Lidia, niektórych boli do bólu :ppp

      Usuń
    4. Spoko, krzywda nikomu żadną miarą dziać tu się nie może:)).

      Usuń
  5. Dobre!
    Żoną Jarka jest Polityka ;) istota bardzo zaborcza i nieznosząca konkurencji ... tak więc, Errato, jakby się nie obrócić, to i tak się nie da ;)
    Nie masz szans. Szukajcie dalej, może niekoniecznie wśród polityków :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Politycy są w moich oczach najmniej atrakcyjną kadrą. Albo polityka, albo ja. Nie ma innej opcji:).

      Usuń
  6. Ty byś go zmiękczyła. Przy Tobie odkryłby drzemiące w nim pokłady czułości i dobroci. On cierpi.. Trzeba go pocieszyć :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Ty mnie aby ździebko nie przeceniasz? A co, jeśli same najgorsze akurat cechy znajomość ze mną takiemu panu wygenerowałaby? :))

      Usuń
  7. ja też lubię wyzwania,ale dopiero takie zaczynające się od 185 cm wzrostu :)))
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to nawet dobrze, bo nie będziemy robić sobie konkurencji:). Dla mnie na 182 definitywnie kończy się męska atrakcyjność.

      Usuń
  8. :). Świetne. Nie jesteś atrakcyjna dla Jarka, bo nie masz w sobie pokładów złości i nienawiści do tych co go dotknęli, on tym żyje, nie polityką, polityka to zasłona dymna ino tylko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On przecież nie ma szans, by atrakcyjność mą zweryfikować:))

      Usuń
  9. Wobec takiej ilości szamba, pomyj, rzygów, śliny niesiołowskiej, lisiej etc. jaka poszła w stronę Kaczyńskich, to Kaczyński i tak trzyma się godnie, i nie widać z jego strony nienawiści, tylko czasem bezsilność, interpretowaną jako nienawiść, ale jak to mówią " każdy sądzi sam po sobie". Ze źródeł, których na próżno w onetach/gazetachwyborczych szukać wiadomo, że to człek wykształcony, inteligenty, ciepły, empatyczny, nieprzekupny, wkurw...... uczciwy. Prawda, że to nie imponuje? nna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie imponuje, ponieważ drastycznie odbiega od powszechnie obowiązującego wizerunku polityka.

      Usuń
    2. mnie osobiście dziwi zatem, że osoba wykształcona, inteligentna, ciepła empatyczna,potrafi tak strasznie dzielić Polaków, siać nienawiść, sortować, mówić wręcz obrzydliwe rzeczy o inaczej niż on myślących Polakach

      co za różnica, jak pieszczotliwie odnosi się do kota?

      Usuń
    3. Czyli wychodzi na to,że media pokazują sobowtóra,ktoremu daleko do wykształconego,inteligentnego,ciepłgo,empatycznego,uczciwego,przystojniaka:):)

      Usuń
    4. nie przeceniałabym roli mediów
      jak się ogląda wystapienia " na żywo" media niewiele maja wpływu na to, co widzę

      Usuń
  10. Czy ja wiem, rybenko, czy ja wiem ...: ) Ja tam akurat inną niż Jarkowa opcję polityczną o nienawiść do inaczej myślących podejrzewam :) A koty pasjami uwielbiam, choć i psa swego kocham szalenie :) Ludzi też tak ogólnie lubię Tylko niektórych nie zawsze :)Anka szklanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo lubie ludzi
      i zawsze szukam w nich tej dobrej strony
      ale politycy to inny gatunek
      zostawiam ich miłoserdziu boskiemu, bo ja sama za mała na to jestem:)

      Usuń
  11. Taką mamy teraz młodzież
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jarosław Kaczyński po prostu woli chłopców;) Trzeba to uszanować.
    Koty natomiast kocha miłością platoniczną. Ja akurat też lubię koty.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń