Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.


Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.

poniedziałek, 30 września 2013

Inauguracja

 Teraz, albo nigdy, wykrzyknęłam, połapawszy się, że oto koniec miesiąca nieubłaganie nadszedł. Wybiła dwudziesta trzecia, wiec do północy niewiele czasu mi pozostaje. Wszak obiecałam, że jeszcze we wrześniu swój blog uruchomię. Obiecanki, cacanki? Ileż to razy...
 Skoro jednak słowo się rzekło, to - jak mówią - kobyłka u płota. Inaczej twarz stracić by przyszło. A taki dyshonor już tylko popełnienie harakiri zrównoważyć może. Lecz widok to nieestetyczny, jak mało który.
 Blog mój zatem traktujcie jako zainaugurowany. Zapraszam wszystkich sympatycznych, potencjalnych czytelników. Jutro szczegóły programowe. 

15 komentarzy:

  1. W takim razie miłego pisania Ci życzę i udanych tematów :)
    Powodzenia!
    iw

    p.s. obiecywałaś kiedyś tam, że nie będzie u Ciebie żadnej weryfikacji, więc może ją wyłącz :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Już się tym zajęłam. Powinno zadziałać:-).

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia, niech Ci się przydarzy pięć milionów odwiedzin i sto tysięcy komentarzy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na to liczę. Żartuję, prędzej końca świata mogłabym się spodziewać:-).

    OdpowiedzUsuń
  5. tadaaaam, wstęga przecięta i konfetti rozsypane :)) jakby co ja nie będę odkurzać :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj znalazłam Twojego bloga :) Super. Niech się dobrze chowa ;) i ładnie rośnie.
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję wszystkim za te słowa otuchy:-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak więc dzieci z kwiatami do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Melduje się ochoczo na stałego czytelnika!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeoczyłam otwarcie z fanfarami?????
    powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cośkolwiek, ale lepiej późno, niż ...później:-))).

      Usuń