Dzisiaj są Urodziny mojej córki, Basi.
Ależ niesamowity i niespodziewany "prezent" otrzymała!
Od losu, od Boga, czy też ot, po prostu i nie definiujmy dalej. Że
jednak otrzymała, to akurat nie mam wątpliwości żadnej.
Cóż to za "dar",
można by zapytać. Bo tak naprawdę solidnego kopa w tyłek zaliczyła - i
to od tej Osoby,w której nadzieję (tyleż płonną, co okolicznościami nieuzasadnioną) pokładała.
Ja jednak ulgę czuję oraz wierzę mocno, że i moja córka rychło ją odczuje.
Niech ino łzy obeschną, niech no się tylko znów pozbiera w swą powabną całość.
A wtedy ...drżyj męski świecie, zwieraj poślady i muskuły pręż!
Nigdy nie może i nie ma prawa być za późno, by na oczy przejrzeć.
Dziś jest ten pierwszy dzień reszty Twojego życia. Tej lepszej reszty, uwierz mi, Córeczko.
Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.
Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.
Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkiego najlepszego dla Basi!!!!
OdpowiedzUsuńKoniec czegoś jest zazwyczaj POCZĄTKIEM.Nirch ten początek będzie zapowiedzią czegos wspaniałego :-)
Oby tylko sama zainteresowana zechciała rychło w to uwierzyć. Dziękuję, kochana*.
UsuńZycze Twojej Basi, aby łzy szybko obeschły i aby uwierzyła, ze swiat stoi przed Nią otworem!
OdpowiedzUsuńOwoc ma racje, cos się konczy, cos zaczyna. Aby ten nowy rozdział dodal Córce skrzydel♥ Dobrze, ze ma mądrą Mamę obok.
Z tą wiarą jest właśnie najtrudniej. I oby matce starczyło mądrości:)
Usuńwszystkiego dla Basi najlepszego, najmądrzejszego, najjaśniejszego
OdpowiedzUsuńjak sobie pomyslę o najmocniejszych kopach - zawsze w efekcie działąły na moja korzyść, tu tez tak będzie:)
Daj Bóg! Z kopami bywa różnie, czasem trudno się po nich podnieść do pionu, zwłaszcza wrażliwcom wszelakim.
UsuńDROGIEJ BARBARZE,
OdpowiedzUsuńŻYCZENIA URODZINOWE SKŁADAM W DARZE,
GWIAZDKĘ Z NIEBA TEŻ BYM DAŁA,
GDYBY MOC SPEŁNIENIA PRAGNIEŃ MIAŁA.
Ach, gdybyż tak mieć taką gwiazdkę...:)
UsuńWszystkiego najlepszego dla Basi. Jezeli matka mowi ze to co sie stalo to prezent, to tak z pewnoscia jest. Och, jak ja te matke rozumiem :-)
OdpowiedzUsuńTaka była moja pierwsza intuicja. Mimo przeogromnej dawki współczucia poczułam również ulgę. Najgorsza prawda korzystniejsza jest od najsłodszego kłamstewka.
UsuńWszystkiego co najlepsze dla Basi! Masz rację- nigdy nie jest za późno na zmiany! I niech te zmiany będą tylko na lepsze!
OdpowiedzUsuńGorąco na to liczę - to mądra dziewczyna, więc wyciągnie wnioski. Dziękuję:)
UsuńNo, to najlepszego dla Basi. Coś się zamyka, żeby otworzyć się na nowo. A świat szeroki przed nią:-)
OdpowiedzUsuńZgadza się; ważne, by uwierzyć w swoją szansę i nie pozwolić, by nam koło nosa przeszła.
UsuńWszelkiego dobra...
OdpowiedzUsuńBo teraz już tylko dobra oczekiwać trzeba, a nawet wyjść mu naprzeciw.
UsuńErrato, jakaś bliska mi jesteś. Poprzez wrażliwość, poprzez uważnośc czytania i komentowania, poprzez umiłowanie literatury i piękna mowy ojczystej. A co to ma do rzeczy? Otóż to, że do dzisiejszego dnia nie wiedziałam nawet, że masz córkę! Ale i ja mam!Oto kolejna rzecz w tej bliskosci. I to samo, w stosunku do nej córki odczuwam, co i Ty w stosunku do swojej. A więc trzymam kciuki za Ciebie, za nasze córki, za wszystkie matki, które kochają i są obok, nawet gdy są daleko!:-)***
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Oleńko za te miłe słowa. Balsamem mi na duszę jak najbardziej są:)
UsuńMam troje dzieci, a wśród nich tę Basię właśnie. Im więcej dzieci, tym potencjalnie problemów więcej oraz macierzyńskich trosk. Dlatego niekiedy odpuszczam:)
Wszystkiego co najlepsze dla Twojej Basi Errato!
OdpowiedzUsuńDzięki, należy się dziewczynie:)
UsuńCzasem tak jest, ale na tym jednym świat się nie kończy (choć pewnie dla Córki w tej chwili tak). Serdeczne i gorące życzenia z okazji urodzin. Czasem jedne drzwi się zamykają by otworzyły się inne... :-)
OdpowiedzUsuńI świat się skończył, i ziemia spod nóg się obsunęła. Lecz mam nadzieję, że nie zawsze tak będzie. Czas jest najlepszym lekarzem, bo stępia doznania.
UsuńNo cóż, pewnie teraz boli i żadne słowa nie pomogą. To i pocieszać nie ma po co. Minie trochę łez, trochę żalu, zagoją się strupy rozczarowania i wtedy będzie można śmiało przyznać,że dobrze się stało. I bogatszym już, mocniejszym i pewniejszym siebie układać sobie los pod przyszłe szczęścia i inne życiowe rozczarowania, których to rzecz jasna życzę - nie tylko z okazji urodzin - jak najmniej.
OdpowiedzUsuńPewnie że teraz boli i jeszcze trochę poboli. To kwestia czasu. Tenże jest lekarzem, a przynajmniej otępiaczem:)
Usuń