Wojciech Gerson. Gdańsk w XVII wieku. 1865. Olej na płótnie. 103,5 x 147 cm. Muzeum Narodowe, Poznań.


Niektórzy mają skłonność do nadinterpretacji. Nieistniejących szukając podtekstów, podejrzliwie snują nowe wątki. A innym znów razem redukują przekaz, sprowadzając go do biograficznej notki. Tu jednak pomiędzy wierszami trzeba umieć czytać...
Ze zrozumieniem.

niedziela, 17 lutego 2019

Post kontrolny

Nie mam pewności za którym razem uda mi się do Bloggera dobić. Próbuję raz, drugi, trzeci na Wasze blogi szacowne wejść, skomentować. Istna loteria. Coś chyba dzieje się z witryną, nie inaczej. Może za niedługo padnie? A w takim razie trzeba się będzie w trybie pilnym stąd ewakuować. Tylko jak? Gdzie?

14 komentarzy:

  1. A co się dzieje, bo u mnie jak na razie, wszystko jest w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie ok, hmm a spróbuj z innego kompa

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też wszystko w absolutnym w porządku. Tylko czy nie masz przypadkiem konta w Google+ - bo to coś miesza. POowinnaś mieć konto bloggerowe. A jeśłi to nie to, to może jakiś wirus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę dojść do ładu z Google+.

      Usuń
    2. Google+ będzie usunięte !
      Nie dostałyście komunikatu ?

      Usuń
  4. To moze miec zwiazek z likwidowanym wlasnie G+, ale moze przegladarka cos swiruje, wiec sprobuj z innej. Ja nie mam zadnych zaklocen w obsludze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam bladego pojęcia, co miałabym zrobić z tym ustrojstwem.

      Usuń
  5. U mnie raczej wszystko ok, ale słyszałam, że wiele osób ma teraz problem z logowaniem, komentowaniem i pisaniem nowych postów. Mam nadzieję, że to przejsciowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Działa, ale jak masz konto google+ to lepiej zmień je sobie na bloggera.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę pokombinować z Gugielkiem:)
    Errata

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak widać nie mam kłopotów z komentowaniem.
    Żeby było prościejprzed czytaniem/komentowaniem blogów jestem zagogowany do mojej skrzynki mailowej w gmail.

    OdpowiedzUsuń
  9. do Ciebie mogę już wejśc spokojnie :D u mnie narazie problemy też zniknęły pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie się unormowało. Teraz nie ma już pretekstu do dalszego obijania się:)

      Usuń